Mężczyzna sam zgłasza się na policję, aby odbyć karę
Pewny 26-letni mężczyzna z Mławy, poszukiwany listem gończym, w niecodzienny sposób postanowił zakończyć swoją ucieczkę przed sprawiedliwością. Wystarczyło mu dojść do lokalnej komendy policji i oznajmić dyżurnemu, że jest gotów poddać się wymiarowi prawa i odbyć wyrok, jaki na niego nałożono. Jak się okazało, jego decyzja była bezpośrednio wprowadzona w życie przez funkcjonariuszy.
Do ciechanowskiej komendy zgłosił się młody mławianin, który bez ogródek przyznał, że jest osobą poszukiwaną przez prawo. Wyraził swoją gotowość do natychmiastowego pójścia do zakładu karnego i spełnienia obowiązku odbycia kary, która została mu zasądzona rok wcześniej.
Policjanci, po sprawdzeniu tożsamości mężczyzny, potwierdzili, że jest on rzeczywiście poszukiwany listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy w Ciechanowie. Jego przestępstwa obejmowały prowadzenie pojazdu mechanicznego pod wpływem alkoholu, unikanie kontroli drogowej, znieważenie funkcjonariusza oraz groźby karalne. Za te czyny sąd wymierzył mu karę jednego roku pozbawienia wolności.
Według informacji przekazanych przez młodszego aspiranta Magdę Zarembską z ciechanowskiej policji, żądanie 26-latka zostało spełnione. Został on już przetransportowany do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższy rok za kratami.