Młody kierowca wyprzedzał na zakręcie. Stracił półtora tysiąca złotych!
Kierowcy po zmianie przepisów nie mają łatwego życia. Ostrożna jazda to jedyny sposób na ochronę portfeli. Z drugiej strony wyższe mandaty mogą być skutecznym sposobem na utemperowanie kierowców, którzy nagminnie łamią przepisy, z pełną świadomością tworząc zagrożenie na drodze.
Niebezpieczny zakręt to nie miejsce na wyprzedzanie
Policjanci z ciechanowskiej drogówki niekiedy nie muszą się wcale starać, by trafić na przestępcę drogowego. Niektórzy kierowcy z daleka dają o sobie znać, wykonując na drodze manewry, o których nie śniło się filozofom.
Brawurowym kierowcą okazał się także jeden z mieszkańców Ciechanowa. 23-letni mężczyzna wyprzedził inne auto na zakręcie, co jest jednym z najpoważniejszych wykroczeń. Nie chodzi już o przepisy, a o poważne niebezpieczeństwo, z jakim wiąże się takie działanie. Traf chciał, że 23-latek wykonał swój manewr na oczach policjantów, dając im idealny pretekst do zatrzymania.
Warto wspomnieć, że kierowca samochodu osobowego marki Opel nie wyprzedzał na jakimś tam zakręcie, ale na odcinku specjalnie oznaczonym jako zakręt szczególnie niebezpieczny… 23-latek beztrosko wyprzedził inną osobówkę, zmuszając drugiego kierowcę do zjechania na pobocze i gwałtownego hamowania.
Nieodpowiedzialny kierowca nie jechał sam
Policjanci zatrzymali 23-latka, na szczęście niepróbującego uciekać. Mężczyzna przewoził w aucie pasażerów, dlatego jego manewr można uznać za przejaw ogromnej nieodpowiedzialności. Ponadto okazało się, że kierowca nie posiada prawa jazdy.
Efektem zatrzymania był mandat i utrata praw do prowadzenia pojazdów. Ostateczna wysokość mandatu nie jest znana, ale wiadomo, że kierowca otrzyma co najmniej 1500 zł kary. Z kolei całkowity zakaz prowadzenia pojazdów może potrwać nawet 3 lata. Nieodpowiedzialny 23-latek wkrótce stanie przed sądem.
Więcej o prawie drogowym i policyjnych akcjach przeczytasz na stronie: https://policyjna.pl/.