Groźne zderzenie trzech aut pod Ciechanowem
Sezon letni to czas urlopów, ale urlopu od zagrożeń na drogach niestety nie da się wziąć. Jest wręcz odwrotnie. Latem znacznie łatwiej o kolizję lub wypadek, a to dlatego, że kierowcy przemieszczają się po kraju, udając się na wakacyjne urlopy. Czasami tylko podwójna ostrożność lub szczęśliwy traf mogą uratować nas od tragedii. Szczęścia nie mieli trzej kierowcy, którzy uczestniczyli w wypadku pod Ciechanowem.
Kolizja jak domino
Wszyscy uczestnicy ruchu drogowego są ze sobą w pewien sposób powiązani. Poruszanie się po drodze przypomina nieco układanie domino. Wszystko jest dobrze, póki ostrożnie układamy klocki. Wystarczy jednak chwila nieuwagi lub nieostrożność, by przynajmniej część naszej instalacji runęła. Z tego powodu tak ważne jest, by wszyscy kierowcy przestrzegali zasad ruchu drogowego. Odpowiadamy bowiem nie tylko za własne życie, ale także życie innych ludzi.
Wypadków drogowych nie zawsze można uniknąć. Jak było w przypadku kolizji pod Ciechanowem? Jeszcze nie wiadomo, gdyż policja wciąż bada szczegóły sprawy. Na ten moment wiadomo, że w zdarzeniu udział wzięły trzy pojazdy. Warto również zaznaczyć, że wszyscy kierowcy byli trzeźwi w momencie wypadku.
Jak doszło do zderzenia?
Wstępna analiza wykazała, że do przepisów nie dostosował się kierowca opla, co skutkowało zderzeniem z osobowym suzuki. Opel wyjeżdżał z drogi podporządkowanej, kiedy suzuki poruszające się drogą pierwszeństwa uderzyło w pojazd. Za suzuki podróżował również osobowy fiat, którego kierowca nie zdążył wyhamować i uderzył w tył suzuki. Doszło więc do kraksy z udziałem trzech samochodów. Wypadek wyglądał groźnie, ale na szczęście życiu uczestników nie zagraża niebezpieczeństwo. W najgorszej sytuacji jest pasażerka suzuki, która najbliższe dni spędzi w szpitalu. Za jakiś czas kobieta w pełni wróci do zdrowia, co jest niezaprzeczalnie dobrą wiadomością.
Może Cię zainteresować: https://sochaczewinfo.pl/narkotyki-pijany-kierowca-i-podejrzany-wypadek/.